Czy powinniśmy uczłowieczać konie?

Czy powinniśmy uczłowieczać konie?

Przebywanie na co dzień z końmi daje wiele radości, a także przyczynia się do obniżenia poziomu stresu. Nic dziwnego, ponieważ uważa się je, tuż obok psów, za największych, zwierzęcych przyjaciół ludzi. Wierzchowce przyzwyczajają się do swoich właścicieli, zwłaszcza gdy oni poświęcają im sporo czasu. Niektóre osoby natomiast przypisują swoim koniom ludzkie cechy, a także motywacje oraz uczucia, doprowadzając tym samym do uczłowieczenia tych zwierząt. Na czym polega ten proces? Czy rzeczywiście przynosi on pożytek zwierzęciu?

Uczłowieczenie koni – o co chodzi?

Warto zaznaczyć, że empatia wobec koni nie jest niczym złym. Dzięki tej wartości właściciele zwracają uwagę na potrzeby zwierzęcia, dbają o nie, pielęgnują je, szanują także uczucia i zdolność do posiadania własnego zdania. Warto jednak rozgraniczyć fakt, że przypisując zwierzęciu ludzkie cechy oraz przekonania, można mu poważnie zaszkodzić i tym samym go unieszczęśliwić. Uczłowieczenie konia nie jest zatem procesem, mającym pozytywny wpływ na wierzchowca. Konie są zwierzętami, które mają określone potrzeby i nie są one w pełni tożsame z potrzebami, czy problemami ludzkimi.

Przebywanie na zewnątrz zimą

Aby zobrazować ten fakt, można przytoczyć jeden z ciekawszych przykładów związany z wyprowadzeniem konia zimą na pastwisko lub tak zwany padok. Jest wielu właścicieli, którzy ignorują potrzeby wierzchowca i nie chcą wypuszczać konia na pastwisko przy minusowych temperaturach. Niestety, ale przebywając zbyt długo w boksie, koń się męczy, ponieważ potrzebuje ruchu oraz pobytu na świeżym powietrzu. Konie są odporne na minusowe temperatury, jeżeli pogoda jest sprzyjająca, na przykład nie pada deszcz, swobodnie można je zostawiać na wybiegu. Żadna stajnia nie zastąpi koniowi radości z możliwości przebywania na zewnątrz.

Problemy wychowawcze

Kolejną rzeczą, jaka różni konia od człowieka, jest fakt, że jest to zwierzę stadne, które potrzebuje przewodnika. Wiele osób twierdzi, że nie należy koniom rozkazywać, a także uczyć ich różnorodnych komend, gdyż wpływa to na ich poczucie bezpieczeństwa i swobody. Niestety, teza ta nie jest prawdziwa, ponieważ koń, który nie zostanie w odpowiedni sposób wychowany, a także nie będzie słuchał poleceń swojego właściciela, nie tylko może stać się zwierzęciem dzikim, ale również i niebezpiecznym.

Trenowanie jeździectwa polega na wydawaniu poleceń zwierzęciu po to, aby w odpowiedni sposób poruszał się, czy pokonywał przeszkody. Właściciele, którzy zaniedbają tę naukę, mogą pożegnać się z możliwością trenowania jeździectwa, ponieważ nieułożony koń, nie będzie chciał współpracować. Ponadto może stać się zwierzęciem zagrażającym otoczeniu. Z pewnością takie konie sprawiają problemy wychowawcze.

Podsumowanie

Właściciele koni muszą pamiętać o tym, że wszystkie przejawy uczuć i troski, kierowane w stronę wierzchowców, muszą uwzględniać fakt, że koń to przede wszystkim zwierzę. Potrzebuje on odpowiedniej opieki dostosowanej do swojego gatunku, ale również wychowania. Osoby, które za wszelką cenę starają się uczłowieczyć konie, bardzo często doprowadzają do tego, że zwierzę staje się sfrustrowane, przez co dużo trudniej nawiązuje więź z człowiekiem. Co więcej, koń staje się zwierzęciem nieokiełznanym, mogącym przysporzyć wiele problemów zarówno swojemu właścicielowi, jak i innym koniom, przybywającym w stajni.

Koni nie powinno się uczłowieczać, ponieważ są przede wszystkim zwierzętami, które mają nieco inne potrzeby niż ludzie. Przypisywanie im ludzkich cech, a także uczuć bywa krzywdzące i może im wyłącznie zaszkodzić. Pielęgnacja i opieka konia powinna bazować przede wszystkim na sprawdzonych metodach, które zostały stworzone wiele lat temu na podstawie analizy tego gatunku.